Zanim kupiliśmy "Wściekłe ptaki" M. sam konstruował swoje domki ze świnkami.
Do zabawy używał kasztanów, miśków i różnych klocków. Zbudował setki konstrukcji ;)
Do burzenia mieliśmy procę i specjalną maszynę z latającą kulą ;)
maszyna z burzącą kulą ;)
Przed kupnem zastanawiałam się czy na pewno kupić tę zabawkę, gdyż M. świetnie bawił się domową wersją. Byłam pewna, że nie będzie rewelacji z uwagi na mniejszą ilość klocków. U nas jest ich kilkukrotnie więcej ;)
Jednak gra bardzo się spodobała i jest używana razem z naszym zestawem ;)
To co mocno różni naszą wersję od tej oryginalnej, to są drukowane karty. Pokazują one jakie domki trzeba wybudować. Na kartach są 4 poziomy trudności, w tym ostatni poziom gdzie nie ma narysowanych domków, tylko elementy, których należy użyć do budowy.
A o to nasz kompletny zestaw ;)
Oprócz oryginalnego zestawu są jeszcze drewniane klocki i żółta katapulta od innej zabawki.
Najbardziej z całego zestawu podobają mi się karty, najmniej katapulta; wydaje mi się, że mogłaby lepiej trafiać.
Cena zabawki od 45 zł
Wasza wersja jest świetna! brawo dla synka za kreatywność ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Usuńmj Tomek ostatnio ma brak weny i sam sie nie potrafi bawić, tą grę uwielbia i muszę mu ograniczac telefon, tablet itp. pokazałam mu pomysł twojego synka i kazałam sie bawićpodziele się efektami... :)
OdpowiedzUsuńGosia koniecznie daj znać jak wyszło ;)
OdpowiedzUsuńU nas też M. uwielbia kurczaki i na kompie i te domowe ;)
pozdrówki
o kurcze super!
OdpowiedzUsuńPS widzę chyba klocki od melissy:)
Pati zgadłaś ;)
Usuń